Wysłany: Pią Lis 23, 2007 5:50 pm Heroes IV - dlaczego go tak nie lubicie
Od wieków zastanawiam się dlaczego 99.5% społeczeństwa (0.4% to emeryci, a 0.1% to ja)
uważa Heroesa 4 za niewypał. Ja uważam tą grę za świetną - może dlatego że to jest 1 cześć serii w jaką grałem. Szczególnie podoba mi się rozwój postaci, czary. H3 ma lepsze bitwy ale tylko trochę. W "czwórce" można tworzyć karawany a stworzenia mogą sie same poruszać. Lecz w "3" jest więcej jednostek (nie trzeba wybierać i można je ulepszać). Wg. mnie obydwie gry są świetna. Więc o co chodzi?
No wiesz,większość pewnie nie lubi Heroes 4 z przyzwyczajenia do Heroes 3.Tam był wspaniały klimat,czuło się grę.W Heroes 4 nie czułem tego.Być może grałem za krótko.
Moja ocena i tak jest subiektywna,bo Heroes 3 to druga strategia w którą grałem.
PS.Mikiss,nie wierzę żebyś był osamotniony.Na pewno więcej osób ma takie same zdanie jak ty:razz: .
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 179 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 23, 2007 10:53 pm
Według mnie Heroes 4 to ten sam przypadek co Rome Total War. Opracowanie techniczne mające być olśniewające i mające decydować w praktyce o jakości gry (ze względu na ograniczony zakres zmian konceptualnych systemu) zawiodło. Okazało się niedopracowane a co gorsza, przygotowane w sposób sztampowy, przy zastosowaniu (najwyraźniej) niskiej jakości elementów. To co miało być efektowne, przykuwające uwagę okazało się wtórne - gra była nowa ale wykonana w sposób mało oryginalny (jak to się mówi: "już to widzieliśmy"). Porównajcie wykonanie techniczne H4 z Disciples i jej niemal ekspresjonistyczną grafiką) - "hirołsy" to zbiór powszechnienie znanych "klocków", sztampowych, całkowicie komercyjnych, pozbawionych klimatu.
H4 nie zaoferowało wiele nowego a na dodatek miało kiepskiej jakości "opakowanie". I stąd porażka tej gry.
Nie napiszę tu jakie gry; wiążące ze sobą elementy rpg, fantasy i strategii; oceniam najwyżej. Nie chcę zmieniać tematu dyskusji. Ale jak ktoś się zapyta to owszem, odpowiem. Może będę oryginalny.
Nie zgodzę się PAK, co więcej, wg mnie przyczyną porażki nie jest brak nowości i innowacji co właśnie ich wprowadzenie (niewielkich bo niewielkich, ale jednak). Fani oczekiwali od gry tego co oferowała trójka, tylko w większych ilościach i bardziej błyszczącego - i się zawiedli. Najlepszym dowodem piąta odsłona cyklu, zupełnie wtórna ale i ciesząca się sporą popularnością (dwa dodatki to nie w kij dmuchał).
Inna sprawa, że serii, która wystrzega się jakichkolwiek nowości opierając się przy tym na dziesięcioletnich rozwiązaniach (np. prymitywne bitwy taktyczne, uproszczony do bólu model zasobów etc.) nie wróżyłbym świetlanej przyszłości. Z drugiej strony, Sid Meier od kilkunastu lat trzepie grubą kasę odświeżając swój błyskotliwy, sztandarowy tytuł...
PS.Mikiss,nie wierzę żebyś był osamotniony.Na pewno więcej osób ma takie same zdanie jak ty:razz: .
Może udałoby się przekonać emerytów , skoro PiS ich przekabacił.
gary_joiner napisał/a:
Najlepszym dowodem piąta odsłona cyklu, zupełnie wtórna ale i ciesząca się sporą popularnością (dwa dodatki to nie w kij dmuchał).
Owszem ale ma jedną wadę (a w sumie dwie):
- gra jest strasznie krótka (1 misję w trójce przechodziłem 2 dni ),
- i jest bardzo prosta (przynajmniej pierwsze 4 misje kampanii gryfów)
1. Bitwy - punkt dla H3
2. System rozbudowy miast - 3 punkty dla H3
3. Rozwój bohatera - 0,5 punktu dla H4
H3 wygrywa
A tak tytułem ogólnej refleksji- sądzę, że H3 rzeczywiście w zdecydowanym stopniu wyczerpywała możliwości pierwotnego pomysłu i było konieczne szukanie nowości, by ne popaść we wtórność. Więc, choć H4 cenię średnio, to jednak doceniam autorów za samo podjęcie próby- szkoda, że tak słabo to wyszło- być może PAK ma rację, że zbytnio trzymano się starych pomysłów, które nie pasowały do nowych rozwiązań. A może na odwrót? W każdym razie całość się nie udała. 5 część... rzeczywiście jest pewien powrót do dawnych pomysłów, ale niestety główną cechą H5 jest imho "nijakość".
Więc jak dla mnie H3 all the way do dziś pogrywam, a szybkie 1vs1 z kumplem na małej mapce- sama przyjemność
PAK napisał/a:
Heroes 4 to ten sam przypadek co Rome Total War
Trochę dziwi mnie to porównanie- RTW wydaje mi się bardzo udaną grą, w którą zresztą grałem z wielką przyjemnością
PAK napisał/a:
Nie napiszę tu jakie gry; wiążące ze sobą elementy rpg, fantasy i strategii; oceniam najwyżej.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 179 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 12:32 pm
gary_joiner napisał/a:
Inna sprawa, że serii, która wystrzega się jakichkolwiek nowości opierając się przy tym na dziesięcioletnich rozwiązaniach (np. prymitywne bitwy taktyczne, uproszczony do bólu model zasobów etc.) nie wróżyłbym świetlanej przyszłości. Z drugiej strony, Sid Meier od kilkunastu lat trzepie grubą kasę odświeżając swój błyskotliwy, sztandarowy tytuł...
Zapewne chodzi Ci o Cywilizację. W jej przypadku mamy jednak do czynienia z konsekwentnym rozwojem, tak na poziomie technicznym jak i w zakresie rozwiązań systemowych gry. Cywilizacja IV, z jej oboma dodatkami, jest oddalona o lata świetlne od tego co oferowała CivI czy CivII. Również rozpatrując zmiany pomiędzy kolejnymi częściami gry, widać spory postęp.
[ Dodano: Sob Lis 24, 2007 12:55 pm ]
Ajmdemen napisał/a:
Więc, choć H4 cenię średnio, to jednak doceniam autorów za samo podjęcie próby- szkoda, że tak słabo to wyszło- być może PAK ma rację, że zbytnio trzymano się starych pomysłów, które nie pasowały do nowych rozwiązań. A może na odwrót? W każdym razie całość się nie udała.
Nie popracowano ani nad jednym ani nad drugim. Zmiany systemu gry były zbyt małe by mówić o innowacyjności, równocześnie zmiany techniczne niczym nie zachwycały. To jest spoczęcie na laurach - poprzednia część była tak wspaniała, że teraz możemy zrobić byle co a gawiedź i tak to kupi. Na szczęście nie kupiła, bo H4 nie odniosło przecież sukcesu...
Ajmdemen napisał/a:
Trochę dziwi mnie to porównanie- RTW wydaje mi się bardzo udaną grą, w którą zresztą grałem z wielką przyjemnością
RTW to początek końca wielkości serii TW, to pójście w komercyjną tandetę z porzuceniem innowacyjności i grywalności. Ale to temat na inną, dłuuugą dyskusję...
Ajmdemen napisał/a:
Dominions ?
Według mnie absolutnym numerem jeden jest legendarny Master of Magic. I absolutnie niepojęte dla mnie jest to, że nikt nie pokusił się o kontynuację tej gry. Chociaż może to i dobrze? Może właśnie dzięki temu MoM pozostaje legendą, nie został zarżnięty jak Heroes?
Nawet teraz gram w MoM, przy użyciu DosBoxa.
Numerem dwa jest seria Age of Wonders, szczególnie druga część, według mnie jedyna gra która zbliżyła się do standardów wyznaczonych przez MoM.
Numer trzy to Disciples 2 - ale głównie ze względu na nieortodoksyjne rozwiązania graficznie, bo system gry generalnie nie odbiega od tego co oferowała seria Heroes.
RTW to początek końca wielkości serii TW, to pójście w komercyjną tandetę z porzuceniem innowacyjności i grywalności. Ale to temat na inną, dłuuugą dyskusję...
Początek końca? Erm... więc czemu MIITW weaz z dodatkiem cieszy się taką popularnością, a to tylko zaslona dymna przez Empire: Total War...
Według mnie absolutnym numerem jeden jest legendarny Master of Magic. I absolutnie niepojęte dla mnie jest to, że nikt nie pokusił się o kontynuację tej gry. Chociaż może to i dobrze? Może właśnie dzięki temu MoM pozostaje legendą, nie został zarżnięty jak Heroes?
Nawet teraz gram w MoM, przy użyciu DosBoxa.
Numerem dwa jest seria Age of Wonders, szczególnie druga część, według mnie jedyna gra która zbliżyła się do standardów wyznaczonych przez MoM.
Numer trzy to Disciples 2 - ale głównie ze względu na nieortodoksyjne rozwiązania graficznie, bo system gry generalnie nie odbiega od tego co oferowała seria Heroes.
Również bardzo lubię Master of Magic (czas teraźniejszy, bo czasem zdarza mi się wrócić do tego tytułu). Nie da się ukryć, że rozgrywka była dużo głębsza niż w HOMM- i na pewno szkoda, że nie ma tu kontynuacji.
Co do Age of Wonders i Disciplies- te gry były jednak dość prymitywne, HOMM zarówno głębią jak i dynamiką rozgrywki je bił.
Zapewne chodzi Ci o Cywilizację. W jej przypadku mamy jednak do czynienia z konsekwentnym rozwojem, tak na poziomie technicznym jak i w zakresie rozwiązań systemowych gry. Cywilizacja IV, z jej oboma dodatkami, jest oddalona o lata świetlne od tego co oferowała CivI czy CivII. Również rozpatrując zmiany pomiędzy kolejnymi częściami gry, widać spory postęp.
Postęp jest widoczny, ale trudno nazwać go imponującym. Na dobrą sprawę mająca kilka ( to już chyba prawie dziesięć) lat na karku Alpha Centauri jest pod wieloma względami lepiej rozwinięta niż Civ4 (w pełni trójwymiarowa mapa, projektowanie jednostek, rada światowa czy jak tam to się zwało). Problemem serii jest, podobnie zresztą jak ma to miejsce w przypadku HoMM, to, że wprowadzenie jakichkolwiek znaczących innowacji do rozgrywki nie wchodzi w grę - mogłoby zniechęcić fanów. Firaxis zamiast promować nowe rozwiązania poszło w komercję, bardzo dobrą i grywalną, ale jednak komercję.
Wracając do HoMM - mnie najbardziej podobała się druga część i nikt, a wielu próbowało, nie przekona mnie, że trzecia była lepsza
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 179 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 4:26 pm
kremuwa napisał/a:
Początek końca? Erm... więc czemu MIITW weaz z dodatkiem cieszy się taką popularnością, a to tylko zaslona dymna przez Empire: Total War...
Ja piszę z punktu widzenia miłośnika gier historyczno-wojennych, zachowujących pewien poziom realizmu w odtwarzaniu określonych realiów. Popularność takich gier jak: World in Conflict, Company of Heroes, Command and Conquer nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Podobnie jeśli chodzi o aktualną popularność serii TW. To stara zasada - gorszy pieniądz wypiera lepszy. Najlepiej sprzedaje się komercyjny chłam, czy chodzi o książki, filmy, muzykę czy o gry komputerowe. Recenzenci zachwycają się tymi błyszczącymi zbrojami, łopoczącymi sztandarami w MTW2 bo taki jest "trynd".
Seria TW straciła swą wartość wraz z wydaniem RTW. Grywalność, innowacyjność, wymaganie od gracza myślenia zostało zastąpione tanim efekciarstwem, ukłonami przed wszechobecną komercją, nie wspominając o fatalnym wykonaniu, powtarzającym wraz z każdą kolejną grą...
[ Dodano: Sob Lis 24, 2007 4:31 pm ]
Ajmdemen napisał/a:
Co do Age of Wonders i Disciplies- te gry były jednak dość prymitywne, HOMM zarówno głębią jak i dynamiką rozgrywki je bił.
Fakt, że w obu grach brakuje jednego z podstawowych elementów Master of Magic, czyli rozbudowy terytorium państwa a la Cywilizacja. Jednak Age of Wonders ma doskonale rozwiązany system bitew taktycznych, który w mojej opinii stawiają tą grę daleko przed serią Heroes i Disciples, jak najbliżej MoM.
Seria TW straciła swą wartość wraz z wydaniem RTW. Grywalność, innowacyjność, wymaganie od gracza myślenia zostało zastąpione tanim efekciarstwem, ukłonami przed wszechobecną komercją, nie wspominając o fatalnym wykonaniu, powtarzającym wraz z każdą kolejną grą...
Cóż, grałem we wszystkie części TW, i Rome wspominam najlepiej... Dla mnie początkiem końca jest MTW 2 (który stracił innowacyjność, ale dalej może być uznany za dobrą grę, nie tylko za sprawą wspaniałej grafiki) ale to tylko moja subiektywna opinia.
Były czasy, że H4 była moją ulubioną grą. I gdybym nie miał problemów z grą online prawdopodobnie długo by ten stan się utrzymywał. Ale stety/niestety nigdy nie zagrałem online.
Z wszystkich części herosów od H4 zacząłem grać. Później H3. I prawdopodobnie dlatego H3 w ogóle mi nie podeszła.
Ale podobny tylko odwrotny przypadek mam z Empire Earth. Zacząłem od jedynki i gram po dziś dzień. Natomiast we wszystkie następne części nie da się grać:)
Więc gdybam, że gdyby H3 byłaby moją pierwszą częścią to byłaby również moją ulubioną a tak jest nią H4.
Główny problem H4 polega nie na kiepskich pomysłach (czy wtórnych, bo wcale takie nie były), tylko na ich realizacji. Włączenie bohaterów do walki nie sprawdziło się, bo w początkowych fazach gry są zbyt słabi, a w późniejszych zbyt silni w stosunku do armii. System rozbudowy zamku jest zbyt uproszczony (mało jednostek, brak upgreadów), a siła jednostek źle wyważona. Poza tym SI jest żenująco słaba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum