gry strategiczneSerwis gier strategicznych www.sztab.com  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat


Poprzedni temat :: Następny temat
Element strategii w innych grach.
Autor Wiadomość
Krzak 
Kapitan


Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 09, 2004 9:58 am   

OK. Dobra
1) Więc gra, która coś symuluje nie jest symulatorem?? (symulator jako nazwa gatunku gier komputerowych)
2) Zwrot "ile jest strategii w strzelance" użyłem nie jako "ile jest [pojęcie strategia] w [grze typu strzelanka]", tylko "ile jest [gry typu, który ogólnie rzecz biorąc nazywa się strategią] w [grach, w których gracze do siebie strzelają celem unicestwienia, bądź 'wyrzucenia' z gry]"
Czy będzie to FPS, czy inny shooter (co oznacz nic innego, jak "strzelanka") to akurat obojętne.
To znaczy chodziło mi o to, jak dużo te dwa rodzaje gier mają ze sobą wspólnego. Przy czym za strategię uznaję zarówno RTS, jak i turówki oraz zarówno te, w których zarządzamy na poziomie strategicznym, jak i te, w których dowodzimy na poziomie taktycznym Kropka :)
 
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   100%   27/27
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Pią Kwi 09, 2004 10:37 am   

Piszac, iz bylaby to juz "zwykla symulacja wojny" mialem na mysli fuckt, iz to juz by nie byla za bardzo gra - zbyt wiele zlych celow wykorzystania tegoi widze...

No coz, grajac w np. CSa bez uzgadniania taktyki z qmplami, jej ciaglego modyfikowania gra konczy sie bardzo szybkim fragiem. Z pewnoscia nie wystarczy szybko i celnie strzelac oraz zrecznie sie uchylac, jak to jest w "zwyklym" Quake'u czy Unrealu. Z pewnoscia wiec w tym gatunku tkwi jeszcze "strategiczny" potencjal. Z drugiej jednak strony dosc wyrazne sa wg mnie granice rozwoju tego gatunku w tym kierunku. W pewnym momencie stalyby sie to szachami z pepesza w dloni, gra stracilaby na dynamizmie. A przeciez ci gracze nie bez powodu siegaja po shootery a nie np. CM czy Panzer Generala...

Wojna polega bowiem przede wszystkim na czekaniu, strasznym czekaniu. Tylko w interludiach ma miejsce nieco akcji...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Krzak 
Kapitan


Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 7:16 am   

Czasem jednak okazuje się, że gra stworzona (w założeniach) dla garstki graczy staje się światowym supergigahitem.
Taka gra, którą tu w założeniach opisaliśmy, mogłaby odnieść takąkarierę, a to właśnie ze względu na swój realizm - myślę, że właśnie w tym kierunku zdążają wszystkie gry, wszystkie gatunki - ku większemu realizmowi. Grafika, dźwięk - ulegają one ciągłej poprawie, by jak najlepiej i coraz dokładniej naśladować rzeczywistość. Podobnie SI, podobnie fizyka, mechanizm gry są ciągle dopracowywane, by coraz doskonalej pełnić swą funkcję - funkcję mimesis. Nawet jeśi są to gry fantasy, czy s-f, to ich twórcy nie wymyślają nam nowego świata wraz z nowymi prawami fizyki (prócz magii może)lecz bazują na tym, co stworzyła już natura, a więc na rzeczywistości.
 
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   100%   27/27
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 1:54 pm   

Hmmm, zgadzam sie z owa teoria o "daznoscia ku realizmowi", ale nie jest to zaden nowy pomysl. Tworcy gier od samego poczatku podazaja w tym kierunku, dopieszczaja swoje dzielka w coraz to nowe elementy, ale dzieje sie to jedynie z powodu wzrostu mozliwosci sprzetu. Gdyby w latach 80. powszechne byly komputery, jakimi dysponujemy obecnie, to owczesne gry niczym by sie IMHO nie roznily od obecnych.

Widze jednak pewna granice dla tego rozwoju - otoz cykl produkcji gry, jesli caly proces ma byc oplacalny, nie moze trwac wiecej niz dwa-trzy lata. A w pewnym momencie nie bedzie juz istniala bariera techniczna, lecz jej miejsce zastapi niemilosierny grafik - tworcy po prostu nie beda mieli kiedy "pokomplikowac" swoje gry, wzbogacic o "jeszcze jedna bron, jeszcze jednego motyla za tamtym wzgorzem" - ot, raz jeszcze poczyni swoje niewidzialna reka rynku. Bedzie to IMHO swoisty koniec wyscigu zbrojen i znow kluczowy stanie sie sam pomysl na gre. Powiem szczerze, iz nie moge sie doczekac tych czasow...


Co do superhitow przeznaczonych poczatkowo dla waskich grup milosnikow( czyt. maniaqw) - moze jakies przyklady?
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Krzak 
Kapitan


Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 2:15 pm   

Cytat:
Powiem szczerze, iz nie moge sie doczekac tych czasow...


Owszem, byłby to najwspanialszy okres, o którym moge sobie pomyśleć (jeśli chodzi oczywiście o gry komputerowe). Ale czy na pewno?
Moim zdaniem dojdzie do tego, że wszystkie gry, nizależnie od typu, będą robione na jednym, wspólnym silniku (ewentualnie jeden engine na firmę) i wszystkie będą o tym samym - albo będą naśladować życie, albo będą wybiegać poza nie i tworzyć nowe światy (s-f, fantasy) opierając się jednak na rzeczywistym świecie. Nie wyobrażam sobie, by ktoś mógł stworzyć nowy świat od początku - od powstania, od praw fizyki.

Cytat:
Co do superhitow przeznaczonych poczatkowo dla waskich grup milosnikow( czyt. maniaqw) - moze jakies przyklady?

Dune2/C&C/Warcraft,
Master of Orion,
Ishar,
Might and Magic,
Magic Carpet (świetna, a zapomniana gra, niebanalny pomysł),
Ultima,
Pacman,
Sokoban, itd.
Wszystkie pierwsze gry komputerowe, gdy graczy było niewielu, a które doprowadziły do powstania tak prężnego rynku, który obecnie napędza rozwój nauki i techniki (jeśli chodzi o komputery i oczywiście nie biorąc pod uwagę wojska).
 
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   100%   27/27
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 5:46 pm   

Echhh, widze ze nie zrozumiales mojego pytania. Wszystkie wymienione przez Ciebie gry wlasnie nie byly skierowane do waskiego grona maniakow, wrecz przeciwnie, co zaraz Ci udowodnie ponizej. Niezgodze sie jednak wczesniej z sama konkluzja - gry( moze za wyjatkiem ponga itp. ale napisanie takich gier bylo bardzo latwe, ot po prostu niektorzy nie mieli co robic w wolnym czasie) od samego poczatku byly przedsiewzieciem - juz te najbardziej antyczne maja opcje "register"( lub cos w tym rodzaju) za oczywista( mniej lub bardziej wygorowana) oplata. A nie powiesz mi, ze branza rozrywkowa jest jakas waska i zamknieta...


Dune itp. - no sorki, ale niezbyt rozumiem - sugerujesz ze milosnicy rtsow sa waska grupka? A szerzej domorosli stratedzy? No bez zartow, nie tutaj...
Master of Orion - gra dla milosnikow strategii( ogromne grono), sci-fi( jw.) tudziez astronomii( ho ho...)
Ishar, M&M, Ultima itp. - no sorki, ale gdy sie jeszcze nikomu nie snila grafika komputerowa, grano juz w roznej masci mudy itp. Tlumy graly...
Magic Carpet - zwykla zrecznosciowka( aczkolwiek z niebanalnymi pomyslami, nie zaprzecze) - chyba KAZDY z nas lubi od czasu do czasu pograc w takowe?
Pacman itp. - echhhhhhhh... Ponad 20 lat temu( ponoc:)))) ) automaty mialy PRZEOGROMNE grono milosnikow - a Pacman wszak to wrecz wymarzona gra na takowe( arcade, latwe reguly...)
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
inqistor
Generał


Dołączył: 15 Kwi 2004
Posty: 509
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 7:08 pm   

Któryś MMORPG opiera się na walce 3 stron. Gracze zdobywają twierdze innej strony właśnie w dużych bitwach. I z tego, co wiem, strategii w tym nie ma żadnej.
A AA ma tyle samo wspólnego ze strategiami i wojną co Paintball.
 
Poziom: 20 HP   0%   0/893
   MP   100%   426/426
   EXP   82%   43/52
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 7:14 pm   

Jak rzadko kiedy zgadzam sie z Toba, Inqistorze. Swoja droga - orientujesz sie moze dokladniej, co to za MMORG?
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
inqistor
Generał


Dołączył: 15 Kwi 2004
Posty: 509
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 7:42 pm   

Klemens napisał/a:
Jak rzadko kiedy zgadzam sie z Toba, Inqistorze. Swoja droga - orientujesz sie moze dokladniej, co to za MMORG?


Strzelam - Anarchy Online?
Eee chyba nie, to jest jakiś fantasy chyba. Pamiętam, że są 2 strony i jacyś niezrzeszeni chyba. A ci co kontrolują twierdzę mają bonusy w walce.
 
Poziom: 20 HP   0%   0/893
   MP   100%   426/426
   EXP   82%   43/52
Radzik
Chorąży
The pissmaker ;-P


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 123
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: Sro Kwi 21, 2004 10:00 pm   

Dark Age of Camelot
Młócą się między sobą 3 krainy - Albion, Hibernia i Midgard (W grze wymieszano motywy arturiańskie, celtyckie i skandynawskie). Co jednak nie oznacza, że do wyboru są tylko 3 rasy :) . Tych jest 18 - po 6 na każdą krainę. Jeśli dobrze kojarzę, to giera wykorzystuje silnik Morrowinda, ale tego to pewnien nie jestem. Oczywiście jest płatna, niestety.
 
 
Poziom: 10 HP   0%   0/230
   MP   100%   110/110
   EXP   13%   3/22
docent
Chorąży


Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 14
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Kwi 22, 2004 8:52 am   

W Knights Online są takie opcje (Chyba) znajomi w to grają , ja nie mam czasu :(
 
Poziom: 2 HP   0%   0/30
   MP   100%   14/14
   EXP   50%   4/8
Krzak 
Kapitan


Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 23, 2004 2:17 pm   

Cytat:
Dune itp. - no sorki, ale niezbyt rozumiem - sugerujesz ze milosnicy rtsow sa waska grupka? A szerzej domorosli stratedzy? No bez zartow, nie tutaj...
Master of Orion - gra dla milosnikow strategii( ogromne grono), sci-fi( jw.) tudziez astronomii( ho ho...)
Ishar, M&M, Ultima itp. - no sorki, ale gdy sie jeszcze nikomu nie snila grafika komputerowa, grano juz w roznej masci mudy itp. Tlumy graly...
Magic Carpet - zwykla zrecznosciowka( aczkolwiek z niebanalnymi pomyslami, nie zaprzecze) - chyba KAZDY z nas lubi od czasu do czasu pograc w takowe?
Pacman itp. - echhhhhhhh... Ponad 20 lat temu( ponoc:)))) ) automaty mialy PRZEOGROMNE grono milosnikow - a Pacman wszak to wrecz wymarzona gra na takowe( arcade, latwe reguly...)


Trudno się z Tobą nie zgodzić, gdyby tylko nie to, że w momencie tworzenia tych gier, nie było jeszcze zbyt wielu graczy, a rynek gier komputerowych (pecetów - ishar, pacman i inne, które pojawiły się na innych platformach liczą się dla mnie tylko w wydaniu pecetowym) był jeszcze wpowijakach. Nawet jeśli tak nie było, to wymienione przeze mnie gry były oryginalne i nietypowe, a wtedy jeszcze nie robiło się badań rynku, by wiedzieć, jaką grę należy teraz zrobić.
 
 
Poziom: 12 HP   0%   0/319
   MP   100%   152/152
   EXP   100%   27/27
Klemens 
Generał


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 04 Kwi 2004
Posty: 2700
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Pią Kwi 23, 2004 2:55 pm   

Sprostowanie pierwsze: u nas wtedy nie bylo wielu graczy. W "normalnym" swiecie posiadanie komputera w latach 80. nie bylo zadna straszliwa ekstrawagancja... A gracze to duzy odsetek uzytkownikow komputerow.

Sprostowanie drugie: poniewaz te gry byly pierwsze, wiec juz z definicji byly oryginalne. Badan zas nie prowadzono z innych powodow - 1) konqrencja byla niewielka, kazdy produkt sprzedawal sie jak na pniu, 2) gracze nie bedac tak rozpieszczanymi nie byli tak wymagajacy, w pelni akceptowali grupke pikseli jako ludzi, a burzenie murow( Pong) wydawal sie szczytem pomyslowosci...
 
 
Poziom: 41 HP   3%   161/5376
   MP   100%   2567/2567
   EXP   40%   71/177
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
anime, opowiadania
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 19