Osobiscie juz od dawna sie nosze z mysla o wejsciu w posiadanie owej gry. Musze przyznac, iz "jedynka" byla stosunkowo wciagajaca, pozostawila po sobie naprawde mile wspomnienia. Co prawda byla ekstremalnie trudna, ale ja akurat tak lubie:)))
Zgadzam sie z ta opinia, aczkolwiek musimy pamietac, ze to jest przeciez karcianka, w ktorej chodzi wylacznie o owe walki. To troche tak, jakby miec pretensje do FPSa, ze za duzo w nim strzelania...
Ot taka gierka na odreagowanie, ale nie do konca bezmozgie. Mozna pograc zamiast pasjansa czy sapera:))).
Grałem tylko w DEMA obydwu, ale wygląda, że ta walka to jest cieniutka. 20 kart na krzyż i samo-rosnąca mana. No i fatalne wybalansowanie. W pierwszej części były 2 strony (w demie). Orki i kleszcze. Kleszcze miały wzajemnie wspomagające się jednostki, które były na dodatek nieprzyzwoicie tanie. Tak, że po kilku turach stało już stado, a każdy z atakiem 7. U orków nie było nic, aby to zrównoważyć. No i karty można było wybrać wyłącznie dla jednej strony.
W drugiej części jest dodana mapa, ale jeśli w grze to tak wygląda...
Właściwie ta mapa jest na odczepne, bo i tak jest tylko jedna ścieżka, która się idzie i pokonuje kolejnych przeciwników. W większości pasywnych.
Z Heroes to nie ma wiele wspólnego, bo jest tylko 1 bohater, który nie może przegrać. Wygląda, że cena 20PLN, to nie żaden prezent, a uczciwe postawienie sprawy. Tak, jak z Painkillerem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum